środa, 14 września 2011

Inwestujmy z głową w wino

Chyba każdy z nas choć raz słyszał w swym życiu historie o osobach, które to przez nieudane inwestycje straciły swój cały życiowy dorobek. Wbrew pozorom jest to zdecydowanie prostsze do osiągnięcia, aniżeli zarobienie obiecywanych nam zewsząd milionów. Jedna, dwie, nieudane inwestycje i zostajemy na lodzie. Na szczęście jednak nadal istnieją pewne i w miarę pewne sposoby na zainwestowanie posiadanych oszczędności. Tymi najbardziej pewnymi są różnego rodzaju bankowe lokaty. Oczywiście zdarzyć może się tak, że bank splajtuje, jednakże w dzisiejszych czasach raczej nie mamy do czynienia z takimi sytuacjami. Trochę mniej pewną opcją jest vibank.pl. Obserwując jego nieustannie rosnący kurs pojawić mogą się pewne obawy, że kiedyś ta bańka pęknie. Na szczęście jednak na razie się na to nie zanosi, a sama inwestycja należy raczej do grona bezpiecznych. Niewątpliwie będzie to dużo lepsze rozwiązanie, aniżeli trzymanie gotówki w przysłowiowej skarpecie, czy też w poszewce poduszki. Czasem jednak trzeba podjąć choćby minimalne ryzyko, by móc zarobić cokolwiek. Zazwyczaj jednak w końcowym rozrachunku najzwyczajniej w świecie się to nam opłaca. Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje. Proste.